W sobotę 1 sierpnia przypada Światowy Dzień Karmienia Piersią. Z tej okazji eksperci Grupy Gumułka sprawdzili, jakie uprawnienia Kodeks pracy przewiduje dla karmiących matek.
Podstawowe uprawnienie to przerwa w pracy na karmienie. Matka karmiąca piersią ma prawo do:
– dwóch półgodzinnych przerw w pracy – gdy karmione jest jedno dziecko, a czas pracy przekracza 6 godzin;
– dwóch 45-minutowych przerw w pracy – gdy karmione jest więcej niż jedno dziecko, a czas pracy przekracza 6 godzin;
– jednej półgodzinnej przerwy w pracy – gdy karmione jest jedno dziecko, a czas pracy wynosi od 4 do 6 godzin;
– jednej 45-minutowej przerwy w pracy – gdy karmione jest więcej niż jedno dziecko, a czas pracy wynosi od 4 do 6 godzin.
Jak zaznacza Aleksandra Brzezina z Działu Rachunkowości Grupy Gumułka, czas przysługujący na karmienie piersią można łączyć, a kumulowanie przerw jest kwestią umowy pomiędzy pracownicą a pracodawcą. – Kobieta pracująca 8 godzin dziennie i karmiąca jedno dziecko może zatem skorzystać z jednej godzinnej przerwy, zamiast dwóch 30-minutowych. W praktyce kobiety karmiące często korzystają z tej możliwości i łączą przysługujące im przerwy. Dzięki temu mogą przyjść do pracy godzinę później lub wyjść z pracy godzinę wcześniej, a zaoszczędzony czas spędzić razem z dzieckiem – wyjaśnia ekspertka Grupy Gumułka.
Co istotne, przerwy przeznaczone na karmienie wliczane są do czasu pracy, a matka karmiąca piersią zachowuje prawo do normalnego, pełnego wynagrodzenia za ten czas, obliczanego jak wynagrodzenie za urlop.
Przepisy nie mówią o wieku karmionego dziecka, do którego pracownica może korzystać z wolnego, nie określają też procedury wykazania przez pracownicę karmienia dziecka piersią. Wystarczające w tym względzie jest oświadczenie pracownicy o fakcie karmienia, na żądanie pracodawcy potwierdzone zaświadczeniem lekarskim.
Karmiące matki mogą też skorzystać z innego przepisu Kodeksu pracy, zgodnie z którym pracodawca nie może narzucić wyjazdu służbowego osobie opiekującej się dzieckiem do ukończenia przez nie czwartego roku życia. – Oczywiście może ona jeździć w delegacje, lecz trzeba uzyskać od niej na to pisemną zgodę. Jeśli jednak kobieta nie zechce, np. dlatego, by nie przerywać okresu karmienia, pracodawca nie może jej do takiego wyjazdu zmusić – podkreśla Aleksandra Brzezina.