Pies, kot, królik czy rybka – bez względu na to, na jakie zwierzę się decydujemy, opieka nad nim rozwija dziecko oraz uczy je wrażliwości i odpowiedzialności. Pupila warto wybrać rozsądnie – nie tylko po to, aby nasza pociecha poradziła sobie z nowymi obowiązkami.

„Jeśli decydujemy się na zwierzę w domu, trzeba zdać sobie sprawę z własnych możliwości mieszkaniowych i czasowych” – mówi lek. wet. Agnieszka Kańska z lecznicy Doktor Aga. Pod uwagę należy wziąć także wiek dziecka. Dla malucha, którego rodzice nie dysponują dużym metrażem ani nadmiarem wolnego czasu, odpowiednie będzie mniej wymagające zwierzątko, takie jak chomik czy świnka morska. Niestety, żyją one dość krótko, a strata może być dla dziecka bolesna.

Duże czworonogi wymagają większego zaangażowania, dlatego lepiej zajmie się nimi starsza pociecha. Kot jest wygodniejszy, nie potrzebuje aż tyle uwagi. Posiadanie psa to większe wyzwanie – podczas opieki konieczna jest systematyczność w spacerach i karmieniu. Nie wybierajmy przedstawicieli ras uważanych za agresywne. Wychowanie takich zwierząt jest trudniejsze, a dopiero prawidłowo ułożony pies nie będzie sprawiał problemów i zostanie dobrym kompanem naszej pociechy.

Kundle warto przygarniać ze sprawdzonych domów tymczasowych. Spośród psów rasowych przyjazne małym dzieciom są spaniele, jamniki czy yorki. Jeśli warunki mieszkaniowe na to pozwalają, wybierajmy większe psy: nowofundlandy, owczarki podhalańskie, labradory. Są zwykle spokojniejsze i bardziej zrównoważone, choć oczywiście także wymagają tresury. Dobre cechy nie ujawnią się same – trzeba nad nimi pracować!

By Milo

Dodaj komentarz